Jak się nie URZĄDZAĆ
Wybieranie koloru ścian, płytek, materiałów na podłogi, mebli, a w końcu – dodatków i elementów dekoracyjnych. Droga do perfekcyjnego wnętrza jest długa i... pełna niebezpieczeństw. Na każdym etapie możemy popełnić błąd, który zaowocuje wnętrzarską katastrofą. Jak tego uniknąć?
Urzeczeni zdjęciami w magazynach wnętrzarskich i katalogach, przy wyborze materiałów czy dekoracji często kierujemy się naszymi upodobaniami estetycznymi. I nie ma w tym nic złego, pod warunkiem, że potrafi my znaleźć kompromis między wyglądem a funkcjonalnością.
1. POMIESZCZENIE GOSPODARCZE BEZ POMYSŁU
fot. IKEA | Szczęśliwi posiadacze pomieszczeń gospodarczych mogą szybko stać się sfrustrowani, jeśli ich kącik będzie źle urządzony. Bałagan, kurz i duża wilgoć to najczęstsze problemy tego typu przestrzeni. Niestety, wiele osób uważa, że skoro pomieszczenia gospodarczego nie pokazujemy odwiedzającym nas gościom, ani sami nie spędzamy tam rekreacyjnie czasu, to może być tam byle jak i przypadkowo. Nic bardziej mylnego! Dobrze zaplanowany kącik gospodarczy nie tylko będzie miły dla oka, ale przede wszystkim usprawni prace domowe. W zależności od ilości miejsca – zaplanuj co najmniej dwa kosze na brudną bieliznę – jasną i ciemną. Jeśli stoi tam pralka – zaaranżuj w jej okolicach półkę na proszki, płyny, wybielacze. Jeżeli zaś Twoje pomieszczenie gospodarcze służy Ci za małą spiżarnię warto zainwestować w różnego rodzaju systemy przechowywania. W specjalnych skrzyniach możesz umieścić jabłka lub ziemniaki. Do przechowywania sezonowych ubrań i akcesoriów np. ozdób choinkowych możesz wykorzystać tekturowe pudła i umieścić je niżej, ponieważ będziesz sięgać po nie tylko okazjonalnie. Dobrym pomysłem jest też wykorzystanie słoików lub puszek po farbach i umieszczenie w nich drobiazgów, które łatwo się gubią. W pomieszczeniach gospodarczych zwykle do dyspozycji mamy niewielką przestrzeń, pamiętajmy więc o maksymalnym wykorzystaniu ścian. Bardzo przydatne będą różnego rodzaju półki, haki, haczyki i wieszaki. W ten sposób zyskamy wiele cennego miejsca na podłodze. |
2. PIĘKNA I… NIEPRAKTYCZNA PODŁOGA W PRZEDPOKOJU
Piękny, błyszczący jasny gres polerowany? A może czarne, matowe płytki bezfugowe? Bielone podłogi? Olejowany parkiet? Wszystkie te rozwiązania są naprawdę atrakcyjne wizualnie, ale pamiętajmy – zdecydowanie mniej praktyczne. Mieszkamy w klimacie, w którym nawet przez pół roku aura potrafi być kapryśna i deszczowa. Taka pogoda sprawia, że wówczas do domu wnosimy mnóstwo błota, wody, piasku i kurzu. Wybierając podłogę do przedpokoju, zastanówmy się, czy naprawdę chcemy wycierać ją dwa razy dziennie. Również właściciele czworonogów powinni dokładnie przemyśleć wybór materiału na podłogę i to nie tylko w przedpokoju, ale w całym mieszkaniu. Jak znaleźć materiał idealny do przedpokoju? Najpopularniejszym rozwiązaniem są płytki. Najłatwiejsze w utrzymaniu będą te jasne i wzorzyste – beżowe, jasnoszare, kremowe. Wygodnym rozwiązaniem są też ciemne fugi. Zaoszczędzą nam one cenny czas, który spędzilibyśmy na ich czyszczeniu.
3. ŹLE POWIESZONE OBRAZKI
Niby wszystko w porządku, meble nowoczesne, zasłony gustowne, ale coś tu nie gra! Bardzo często harmonię świeżo urządzonego wnętrza zakłócają detale, takie jak np. źle powieszone obrazki, ramki ze zdjęciami albo chaotycznie rozmieszczone plakaty. Najczęstszym błędem jest wieszanie dekoracji za wysoko i nieprzystosowanie ich gabarytów do wielkości ściany. Prawidłowo wieszamy obrazki na wysokości wzroku lub nawet niżej – ok. 150-160 cm nad ziemią. Bardzo modnym i jednocześnie ciekawym rozwiązaniem jest wieszanie obrazków w grupach, w formie galerii. I nie chodzi tu bynajmniej o tzw. tryptyki, czyli gotowe zestawy zbliżonych do siebie obrazków, kupowanych w kompletach. Tu liczy się różnorodność – można dowolnie mieszać style ramek, wielkości obrazków i szerokości passe-partout.
To, co może połączyć ten pozorny misz-masz to np. tematyka obrazków. Na jednej ścianie możemy powiesić np. zdjęcia z wakacji, w innym pokoju – kilka, a nawet kilkanaście zdjęć dzieci, we własnej sypialni – romantyczne ujęcia. Duże ściany są idealne do prezentacji sporych obrazów lub plakatów. Wtedy postawmy na jeden mocny element i nie wieszamy już mniejszych dekoracji, gdyż niepotrzebnie odciągną one uwagę i spowodują wizualny chaos. Warto pamiętać, że ciemne ramy wyglądają najlepiej na białych ścianach, a drewniane na ścianach w intensywnych barwach, na przykład fioletowym lub zielonym, natomiast ramy kolorowe – będą dobrze wyglądać w każdym wnętrzu!
Artykuł pochodzi z czasopisma Dekoratorium Magazyn. |