Nowy numer „Dekoratorium”
Wraz z jesienią rozpoczyna się nowy etap w cyklu pór roku – wciąż jeszcze przygrzewa ciepłe wrześniowe słońce, ale można już także zaobserwować zachodzące w przyrodzie zmiany. Jesienne przeobrażenie znajduje też odzwierciedlenie w nowym numerze magazynu „Dekoratorium”.
Wraz z jesienią rozpoczyna się nowy etap w cyklu pór roku – wciąż jeszcze przygrzewa ciepłe wrześniowe słońce, ale można już także zaobserwować zachodzące w przyrodzie zmiany. Jesienne przeobrażenie znajduje też odzwierciedlenie w nowym numerze magazynu „Dekoratorium”.
Zobaczymy w nim między innymi zmodyfikowany układ kolumn oraz nowe rubryki. Dowiemy się również o znaczeniu kolorów spożywanego jedzenia, ich symbolice i oddziaływaniu na nasze życie. Dobieranie menu według kolorów to najnowszy światowy trend w projektowaniu jadłospisu. A skoro o projektowaniu mowa – w jesiennym „Dekoratorium” spotkamy się z Christianem Kerezem, autorem projektów maksymalnych muzeów o minimalnej formie.
Tomasz Rygalik zdradzi nam jak wyglądają cztery najbardziej designerskie siedziska tego sezonu. Przeczytamy też o tym, że jesień to doskonała pora na podróże. Zarówno te zagraniczne – np. do Nowego Jorku, jak i krajowe – do Krakowa, Warszawy, Poznania czy Wrocławia. W podróż filmową wybierzemy się za to z autorką felietonu „Jaki kolor ma twój film”, w którym dowiemy się, że nasze ulubione filmy mają swoje przewodnie motywy kolorystyczne. Podobnie jak Popart, o którym także do przeczytania w jesiennym numerze „Dekoratorium”. To sztuka ujęta w tysiące żywych barw, które nałożone na produkty kultury masowej negują ją, a nawet ośmieszają.
Jesień to również czas „zabiegów pielęgnacyjnych” dla domu – przede wszystkim należy zadbać
o dach, ponieważ zimą będzie na to za późno. Jest to również dobra pora na zbudowanie oranżerii, dlatego warto przeczytać o tym, jak zabrać się do stworzenia ogrodu zimowego i cieszyć się ukochanymi roślinami przez cały rok. To ostatni gwizdek. Czas czytać i działać -
nie damy się jesieni!