Wzór w pepitkę ciągle nie wychodzi z mody. Ten ulubiony motyw Coco Chanel widzimy jednak nie tylko na wybiegach mody i eleganckich ubraniach. Świetnie się też sprawdza we wnętrzach – na tapetach, zasłonach poduszkach czy jako materiał obiciowy. Pepitka jest nadal prawdziwym symbolem klasy i dobrego stylu! Jak zaaranżować wnętrze z tym wzorem?
Przejdź do akapitu:
Pepitka to jeden z najbardziej charakterystycznych wzorów wykorzystywanych w modzie. Kontrastująca, czarno-biała, przekrzywiona kratka, nazywana inaczej „psim zębem” lub „kurzą stopką”, kojarzy się z wyrafinowaniem i elegancją i nie traci na popularności przez stulecia swojego istnienia. Wykorzystywana głównie w branży odzieżowej, pomyślnie wkroczyła w przestrzeń mieszkalną i uatrakcyjnia aranżacje swoją obecnością.
Skąd wziął się wzór pepitka i jak przeniknął do świata designu? Początków pepitki doszukuje się w trzecim stuleciu naszej ery w Skandynawii oraz w Szkocji, gdzie już kilka wieków temu wzór pepitka pojawiał się na popularnych tweedowych tkaninach. Swój prawdziwy rozkwit wzór w pepitkę przeżywał jednak w latach dwudziestych XX w we Francji za sprawą matki „małej czarnej”, projektantki Coco Chanel. Przeniosła ona pepitkę na płaszcze. Uczyniła ją synonimem luksusu i przez wiele lat ten deseń funkcjonował w świadomości jako znak wyrafinowania i zamożności.
Od czasu Coco Chanel pepitka – wzór z paryskich domów mody - niejednokrotnie gościła i nadal gości na wybiegach, podkreślając wyjątkowość projektów takich sław ze świata mody, jak Dior, Carolina Herrera, Ermanno Scervino, czy Aleksander McQueen, który w 2009 roku w swojej kolekcji „Róg obfitości” nadał jej niespodziewanego, futurystycznego charakteru.
Jedni artyści trzymają się sztywno jej czarno-białej wersji podstawowej, inni sięgają po różnobarwne odsłony, co jako pierwszy już w latach ‘60-tych uczynił Geoffrey Beene, reinterpretując klasyczny, powszechnie znany deseń. Jeszcze inni robią krok dalej i przenoszą ją ze świata odzieży na płaszczyznę wzornictwa użytkowego, dekorując wnętrza wyposażeniem i akcesoriami w przekrzywioną kratkę.
W tej aranżacji salonu motyw pepitki znalazł się na klasycznym w stylu fotelu. Dopasowano do niego stylistycznie dywan i tylną ściankę regału. Pozostałe elementy, takie jak ściana ze sztukaterią pomalowaną szarą farbą (Śnieżka Barwy Natury 166 Cisza O Zmierzchu) są neutralne i spokojne.
Jest wiele sposobów na użycie pepitki we wnętrzu. Musisz jednak pamiętać, że to mocny i bardzo charakterystyczny wzór, który zdominuje i podporządkuje sobie przestrzeń. Nie lubi też konkurencji, dlatego tapeta pepitka, zasłony lub poduszki z tym motywem raczej nie powinny mieć w pokoju konkurencji z równie intensywnym deseniem. O czym jeszcze warto wiedzieć i gdzie sprawdzi się pepitka we wnętrzu?
Jednym z najprostszych sposobów na wprowadzenie tego modowego wzoru jest tapeta w pepitkę. Możesz fragment białej ściany pokryć tapetą w pepitkę lub użyć okleiny w pepitkę do ozdobienia mebli.
Najbardziej popularnym rozwiązaniem jest skorzystanie z tekstyliów w ten charakterystyczny czarno-biały deseń. Poduszka w pepitkę lub kilka poduszek o zbliżonym wzorze przepięknie ozdobią sofę w salonie lub łóżko w sypialni. Deseń ten spotyka się też jako materiał obiciowy.
Pepitka świetnie się sprawdzi jako obicie pufa, oparcia krzeseł w jadalni lub tapicerka sofy. Jeśli jednak zdecydujesz się wprowadzić ją na większej powierzchni, zadbaj, aby inne elementy wnętrza były stonowane. Inaczej zamiast efektu jak z eleganckiego wybiegu zafundujesz sobie stylistyczny chaos.
Pepitka łączy tradycję z nowoczesnością, więc można z nią eksperymentować w prawie każdym stylu aranżacyjnym. Znakomicie sprawdzi się w stylach historycznych takich jak modernizm, klasyka rodem z francuskiej kamienicy czy styl vintage.
Pepitka wprowadza do wnętrza dynamizm i dodaje trójwymiarowości. W zależności od kontekstu użycia może podkreślić elegancki charakter wystroju lub być zabawnym i luźnym akcentem. Zawsze natomiast przyciąga wzrok i wzbudza zainteresowanie. W tej aranżacji fotel w stylu vintage zyskał elegancką, czarno-białą tapicerkę, która świetnie się prezentuje w połączeniu z jasnym drewnem. Salon, w którym stanął fotel ze wzorem pepitka, to oaza prostoty w skandynawskim klimacie, ocieplony łagodnymi pastelami, a przede wszystkim pudrowym różem. Ścianę za sofą pomalowano farbą Śnieżka Barwy Natury w neutralnym i modnym kolorze 117 Księżycowa Noc.
Pepitka jest dość wyraźnym deseniem, dlatego najlepiej prezentuje się na tle gładkich, jednolitych powierzchni. Owszem, jeśli ktoś chce uczynić z niej motyw przewodni, nic nie stoi na przeszkodzie. Wzór pepitka doskonale nadaje się do zabawy przestrzenią i łączenia go z innymi równie mocnymi deseniami. Chcąc jednak uniknąć wizualnego chaosu, postaraj się zachować spójność w zakresie kolorystyki.
Wiele różnorodnych geometrycznych wzorów będzie nadal wyglądać elegancko, gdy utrzymasz je w czarno-białej kolorystyce. Pamiętaj również o umiarze. Wzorzysty fotel, dywan oraz okleina na meblach wystarczą, by stworzyć ciekawą, oryginalną przestrzeń, bez przeciążenia ilością tekstur.
Bardzo dobrym towarzystwem dla pepitki są odcienie bieli, szarości, biel i czerń oraz kolory ziemi. W tym salonie pepitka znalazła się na dekoracyjnych poduszkach. Ściana pomalowana kolorem Śnieżka Barwy Natury 151 Kwiat Pustyni jest dla nich doskonałym tłem.
Jeśli zaintrygowało cię użycie we wnętrzach pepitki, którą do tej pory widziałeś na płaszczach, pledach czy marynarkach, sprezentuj sobie najpierw poduszkę w pepitkę albo inny mniejszy element dekoracyjny. Zobacz, czy podoba Ci się ten motyw na Twojej kanapie, czy pasuje do całości wystroju. Kto wie, może to będzie początek twojej przygody z pepitką w dekorowaniu mieszkania? Jeśli nie, zawsze pozostają Ci eleganckie ubrania inspirowane Coco Chanel.