W małych wnętrzach możemy stosować różnego rodzaju triki dekoratorskie powiększające wizualnie przestrzeń. Tym, co jednak ma największy wpływ na to jak postrzegamy wielkość pomieszczenia, jest kolor. To świadomie dobrana i właściwie zastosowana kolorystyka, jest czynnikiem mającym decydujący wpływ na optyczne powiększenie przestrzeni.
Przejdź do akapitu:
Pomieszczenie, w którym przebywamy wydaje nam się większe jeśli jest w nim więcej światła, a granice pomiędzy ścianą, podłogą i sufitem zostają zatarte lub przesunięte. Jak ogólnie wiadomo, więcej promieni słonecznych odbijają jasne kolory ścian, dzięki czemu wszystkie te pomieszczenia, które zaaranżowane zostały przy pomocy jasnych barw, będą wydawały się większe i bardziej przestronne, niż są w rzeczywistości. Ujednolicenie kolorystyki ścian i podłogi także może zdezorientować widza, szczególnie gdy efekt „powiększenia” jest kontynuowany konsekwentnie we właściwym doborze mebli (wielkość i kształt) oraz dodatków.
Jasna kolorystyka ścian jest niemal obowiązkiem na niedużej przestrzeni. Decydują o tym zarówno zasady obowiązujące we współczesnych trendach jak i wiedza z dziedziny psychologii koloru. Projektowanie wnętrz podobnie jak inne dziedziny, czerpie w dużej mierze z nauki o człowieku. Psychologia potwierdza, iż dzięki jasnej kolorystyce, na niedużych przestrzeniach, czujemy się bardziej swobodnie, odpoczywamy i możemy nieskrępowanie funkcjonować. Jest to szczególnie istotne tam, gdzie dodatkowo powierzchnia okien jest niewielka, a przez to także jest ograniczona ilość światła dziennego.
Pomieszczenie wydaje się być większe gdy umownie przesuniemy granicę pomiędzy ścianą a podłogą czy sufitem. Praktycznie wykonuje się to za pomocą dodania wysokich listew podłogowych oraz przez pozostawienie w górnej części ściany pasa w kolorze sufitu lub zastosowanie sztukaterii. Kolor ścian zajmuje wtedy nieco mniejszą powierzchnię, co przez oko jest odbierane jakby była ona po prostu dalej.
Wśród barw o małym nasyceniu także możemy wyróżnić takie, które bardziej i takie, które mniej powiększają przestrzeń. Biel i różne jej odcienie to kolory, które wybieramy chcąc uzyskać największe optyczne powiększenie. Biel odbija największą ilość promieni słonecznych, maksymalnie rozświetla pomieszczenie sprawiając, iż wydaje się ono większe. Także kolory chłodne (szczególnie błękit kojarzony podświadomie z przestrzenią nieba lub przestworzem mórz) sprawiają, że ściany wydają się cofać, tworzą iluzję głębi.
Chcąc użyć w małym pomieszczeniu barw ciepłych lub neutralnych, należy wybrać ich bardzo jasne odcienie, zestawić je z bielą lub barwą chłodną.
W szczególnych przypadkach zadziwiający efekt może przynieść także zastosowanie w pomieszczeniu koloru czarnego. Czerń tworzy efekt głębi, czarnej dziury, otchłani, jednak musi to być barwa rzeczywiście bardzo ciemna, a sam zabieg dekoratorski jest jednak nieco ryzykowny i trudny do zastosowania.
Niewielkie pomieszczenia, dzięki iluzji stworzonej przy pomocy jasnych barw, może wydawać się znacznie większe niż jest w rzeczywistości, a przez to także bardziej komfortowe, przyjazne i piękne.